Kilogram magii, dwieście gramów tajemnicy, cztery kostki grozy, garść strachu,
do tego szczypta dobrego humoru z nutą edukacji i dwie łyżki tradycji
z domieszką mądrości ludowych,
czyli
sprawozdanie
ze spektaklu pt.„Pan Twardowski”
„Polskie legendy stanowią skarbnicę mądrości i wiedzy o naszej tradycji i historii. Opowieści od wieków przekazywane z ust do ust, z pokolenia na pokolenie to historie bohaterów, dzięki którym polskie dzieje są tak niezwykłe i wyjątkowe. To historie, z których możemy czerpać mądrość i prawdę o ludzkich postawach, walce dobra za złem. Legendy nie są bajkami. Zawsze można w nich szukać śladów prawdziwych historii. Dlatego przepełnione czarem opowiadania o losach legendarnych bohaterów nie tylko bawią, ale też skłaniają do refleksji. Legendy to bogactwo narodu, to sztuka, która kształtuje wrażliwość”.
Te słowa naszej pary prezydenckiej uświadamiają, że istnieje głęboka potrzeba kultywowania tradycji i przekazywania młodemu pokoleniu tych szacownych opowieści, jakimi są polskie legendy.
Mając na uwadze powyższe, dnia 3 stycznia 2017 r. zorganizowano wyjazd do Zamojskiego Domu Kultury na spektakl pt. ,,Pan Twardowski” w wykonaniu aktorów Narodowego Teatru Edukacji im. Adama Mickiewicza z Wrocławia. W wycieczce udział wzięli uczniowie klas IV – VI szkoły podstawowej, zaś opiekę sprawowały panie: Dorota Gnieciak i Anna Jaworska.
Spektakl opowiadał o legendarnym Panu Twardowskim, który chciał zaistnieć, chciał ciągle więcej. Początkowo nie chodziło mu nawet o dobra materialne, ale był głodny wiedzy, sławy, chciał być najmądrzejszy, najlepszy we wszystkich dziedzinach. Zaczynał swą drogę, będąc blisko Boga, ale z czasem doszedł do wniosku, że nie dość mu wiary, bo wiara jest ślepa; nie dość mu nadziei, bo ona zwodzi; nie dość mu miłości, bo ona do niczego nie służy. Był gotów na wszystko, aby osiągnąć swój cel – nawet oddać duszę diabłu. Szatan nie kazał na siebie długo czekać i szybko zjawił się u szlachcica. Obiecał spełnić wszystkie życzenia w zamian za jego duszę po śmierci.
Uczniom fabuła niezwykle przypadła do gustu, również ze względu na jej wymiar edukacyjny. Postawa życiowa głównego bohatera z jednej strony jest przecież godna naśladowania (ambicja, niesienie pomocy potrzebującym), z drugiej strony warta napiętnowania (zaprzedanie duszy diabłu). Stąd dla młodego człowieka płynie jasne przesłanie, że cel nie uświęca środków. Historia o Panu Twardowskim mimo upływu czasu pozostaje bowiem wciąż aktualna, problemy, z którymi musiał się zmierzyć, mogą być bardzo bliskie współczesnym nastolatkom, a jego losy uświadamiają nam, że droga przez życie „na skróty” nie może skończyć się dobrze.