14 marca po raz pierwszy w naszej szkole zorganizowano pokaz w ramach obchodów Światowego Dnia Liczby Pi. Odbył się on w auli szkolnej, a przygotowany został przez uczniów kl. VIII i III gimnazjum wraz z p. Dominiką Kondras. Przypomnijmy, że liczba pi w przybliżeniu wynosi 3,14. Światowy Dzień Liczby π obchodzony jest 14 marca, gdyż w USA inaczej zapisuje się datę (najpierw miesiąc, potem dzień) – zapisuje się go jako 3.14. Poza tym Albert Einstein urodził się tego dnia. Samo święto oczywiście obchodzone jest w przymrużeniem oka, i chodzi wyłącznie o spopularyzowanie matematyki poprzez jej najbardziej popularną stałą.
W szkole poznajemy liczbę Pi, gdy uczymy się obliczać obwód i pole koła. Pi (π) jest stosunkiem długości obwodu okręgu do długości jego średnicy. Uczniowie wykonali to doświadczenie: zmierzyli obwód i średnicę plastikowego koła. Następnie jedna osoba z widowni wykonała odpowiednie obliczenia na kalkulatorze w celu udowodnienia wyniku ilorazu. π jest znana z dokładnością do 22 459 157 718 361 (22 bilionów 459 miliardów 157 milionów 718 tysięcy 361) cyfr po przecinku – wartość ta została ustalona w listopadzie 2016 roku. Poświęcono na to 105 dni nieprzerwanej pracy wieloprocesorowego serwera.
Istnieje wiele mnemotechnicznych sposobów zapamiętania kolejnych cyfr liczby π. Różne wierszyki, piosenki, i zdania powstają w wielu językach świata. Poetycką wersję tej hipotezy można odnaleźć w wierszu Wisławy Szymborskiej pt. "Liczba pi":
Podziwu godna liczba Pi
trzy koma jeden cztery jeden.
Wszystkie jej dalsze cyfry też są początkowe
pięć dziewięć dwa, ponieważ nigdy się nie kończy.
Nie pozwala się objąć sześć pięć trzy pięć spojrzeniem,
osiem dziewięć obliczeniem,
siedem dziewięć wyobraźnią,
a nawet trzy dwa trzy osiem żartem, czyli porównaniem
cztery sześć do czegokolwiek
dwa sześć cztery trzy na świecie.
Najdłuższy ziemski wąż po kilkunastu metrach się urywa.
Podobnie, choć trochę później, czynią węże bajeczne.
Korowód cyfr składających się na liczbę Pi
nie zatrzymuje się na brzegu kartki,
potrafi ciągnąć się po stole, przez powietrze,
przez mur, liść, gniazdo ptasie, chmury, prosto w niebo,
przez całą nieba wzdętość i bezdenność.
O, jak krótki, wprost mysi, jest warkocz komety!
Jak wątły promień gwiazdy, że zakrzywia się w lada przestrzeni!
A tu dwa trzy piętnaście trzysta dziewiętnaście
mój numer telefonu twój numer koszuli
rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty trzeci szóste piętro
ilość mieszkańców sześćdziesiąt pięć groszy
obwód w biodrach dwa palce szarada i szyfr,
w którym słowiczku mój a leć, a piej
oraz uprasza się zachować spokój,
a także ziemia i niebo przeminą,
ale nie liczba Pi, co to to nie,
ona wciąż swoje niezłe jeszcze pięć,
nie byle jakie osiem,
nie ostatnie siedem,
przynaglając, ach przynaglając gnuśną wieczność
do trwania.
Pewien Japończyk wyrecytował w 2005 roku bezbłędnie 83431 cyfr liczby π, co zostało sprawdzone i potwierdzone, a jego wynik znalazł się w rekordach Guinnessa. Nasi uczniowie również zmierzyli się z tym zadaniem. W ciągu czternastu dni uczniowie - ochotnicy z kl. VI, VII, VIII i III gimnazjum mięli za zadanie zapamiętać jak najwięcej cyfr rozwinięcia dziesiętnego liczby pi. Swoje rezultaty zaprezentowali tego dnia w auli szkolnej. Michał Suszek (kl. VIII) wyrecytował 33 cyfry, Amelia Mikuła - 42, a Aleksandra Grela - 58 i tym samym została zwycięzcą tego konkursu. Uczennica kl. III gimnazjum była nieobecna w szkole. Następnie wszyscy udali się do klas. Najmłodsi uczniowie kl. 0 - III, pod okiem starszych kolegów, kolorowali symbol liczby pi i uczyli się pisać tą literę grecką.